Plany miejscowe

Plany miejscowe 

dr inż. arch. Monika Wróbel
badacz: Igor Łysiuk
badane place: 30
(wrzesień 2017)

 

Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego – w skrócie MPZP – to akt prawa miejscowego opracowywany przez planistów, uzgadniany przez mieszkańców i uchwalany przez Radę Miasta, regulujący przeznaczenie i sposób zagospodarowania terenów znajdujących się w obszarze miasta. Jego zapisy mogą w istotny sposób kształtować funkcjonowanie i wygląd miejskich przestrzeni, a brak planów miejscowych jest powszechnie uważany za jedną z najistotniejszych przyczyn chaosu przestrzennego. Dobry plan miejscowy jest narzędziem realizacji polityki przestrzennej i architektonicznej miasta, a także wyrazem dbałości o jego harmonijny rozwój. Dokument ten ma moc ograniczania wykonywania prawa własności dla nieruchomości, zobowiązując właścicieli prywatnych terenów do realizacji planów inwestycyjnych na własnych działkach zgodnie z jego zapisami. W przypadku placów, gdy właścicielem terenu jest zazwyczaj miasto, przyjęty plan jest formą samozobowiązania władz miejskich do zagospodarowania ich zgodnie z uchwalonymi wytycznymi. 

13 spośród 30 warszawskich placów objętych badaniem znajduje się na terenie, dla którego uchwalono plan miejscowy, a 17 na terenach, dla których plany są w trakcie sporządzania. W niektórych rejonach Warszawy nie wszczęto procedury uchwalania planów lub z niej zrezygnowano. Rynek Mariensztacki, Rynek Nowego Miasta i plac Na Rozdrożu znajdują się właśnie na takich obszarach. 

 

Stan zaawansowania prac

Jedną z bolączek planowania przestrzennego w Polsce jest długotrwałość procesów planistycznych, i dotyczy to również Warszawy. Statystycznie rzecz ujmując, uchwalenie MPZP dla placu w stolicy trwa średnio 9,5 roku. Rekordowo na tym tle prezentuje się plac Starynkiewicza, dla którego uchwałę o przystąpieniu do sporządzenia planu podjęto w 1995 roku i do tej pory objęty jest nim tylko niewielki jego fragment. Wyjątkowo krótko, bo zaledwie rok, trwał proces planowania dla wyodrębnionego z placu Defilad fragmentu terenu pod budynki Muzeum Sztuki Nowoczesnej i Teatru Rozmaitości.

 

Zgodność stanu istniejącego z zapisami planu

Wśród 30 warszawskich placów objętych badaniem zdecydowana większość znajduje się w strefie śródmieścia, które koncentruje najważniejsze funkcje i w formie przestrzennej organizuje życie społeczne metropolii. Elementem struktury tego obszaru o wyjątkowym znaczeniu dla jakości funkcjonowania stolicy są, obok historycznych traktów i układów ulic, place odzwierciedlające charakter miasta.

Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego to narzędzie, które może nie tylko zdecydować o kształcie i sposobie funkcjonowania placu, lecz nawet ustanowić taką funkcję dla obszaru o innym pierwotnym przeznaczeniu. Wśród warszawskich przykładów możemy wskazać place Zbawiciela, Konfederacji lub Wilsona, dla których urbaniści w zapisach planu zadbali raczej o zachowanie charakterystycznej formy i delikatne uporządkowanie przestrzeni: uzupełnienie szpalerów drzew, zaprojektowanie posadzek, wprowadzenie jednolitych mebli miejskich i uporządkowanie kwestii parkowania. Są też place, dla których zapisy stanowią odzwierciedlenie śmiałych wizji projektantów, jak plac Politechniki z propozycją obniżającej się posadzki placu łączącej się na poziomie kondygnacji –1 z gmachem głównym Politechniki Warszawskiej i przejściem podziemnym pod ulicą Nowowiejską; albo plac Konstytucji z parkingiem podziemnym i pasażem usługowym, biegnącym wzdłuż osi placu i przykrytym szklanym dachem.

Te dwa kreślone z rozmachem projekty, zapisane w planie miejscowym z 2000 roku, nie zostały do tej pory zrealizowane, mimo że place w międzyczasie poddane były modernizacji. To pokazuje, że integracja pomysłów modernizacji placów z zapisami planów miejscowych nie zawsze jest wysoka. Oba przykłady pozwalają też zdać sobie sprawę z tego, jak mocno w ciągu kilkunastu lat zmieniły się paradygmaty projektowania przestrzeni publicznych, w ramach których trudno dziś sobie wyobrazić, by postulat odbierania placów samochodom i przywracania ich ludziom realizować poprzez kierowanie pieszych z przestrzeni placów i ulic do podziemnych przejść i pasaży.

Wizja placów bez parkujących samochodów odzwierciedlona została również w zapisach uchwalonych planów miejscowych, poprzez wskazanie ośmiu warszawskich placów, pod którymi można będzie zbudować podziemne parkingi publiczne. Jak do tej pory powstały dwa takie parkingi, pod placem Defilad i placem Krasińskich; projekty te zrealizowano, odpowiednio, wraz z budową stacji metra Centrum oraz kompleksu Sądu Najwyższego w latach 90.

 

Place jako obszary przestrzeni publicznej

Przestrzeń publiczna wyznaczana w planach miejscowych to w rozumieniu Ustawy o Planowaniu i Zagospodarowaniu Przestrzennym obszar o „szczególnym znaczeniu dla zaspokojenia potrzeb mieszkańców, poprawy jakości ich życia i sprzyjający nawiązywaniu kontaktów społecznych ze względu na jego położenie oraz cechy funkcjonalno-przestrzenne”. Takie zadania z pewnością przypisane są również miejskim placom, dlatego dziwi, że place Starynkiewicza, Wilsona, Teatralny czy Inwalidów nie zostały objęte tym zapisem, który często wymusza na zarządcach terenu szczególną dbałość o jakość projektu i realizacji.

Przyjazna przestrzeń publiczna staje się wartością, na bazie której zarówno miasta, jak i organizacje pragną budować swój wizerunek. W kontekście stolicy zjawisko to dobrze obrazuje plac powstały na prywatnym terenie, mimo że w planie miejscowym nie było zapisu, który by do tego obligował. Nowy plac Europejski jest hybrydową przestrzenią udostępnioną mieszkańcom przez dewelopera, właściciela terenu, na którym wzniesiono prestiżowy kompleks biurowców.

 

Ochrona konserwatorska 

Tylko 8 z 30 badanych placów nie zostało objętych żadną formą ochrony konserwatorskiej.

Place: Bankowy, Grzybowski, Krasińskich, Małachowskiego, Piłsudskiego, Trzech Krzyży, Unii Lubelskiej i Zamkowy oraz rynki Starego i Nowego Miasta wpisane zostały do rejestru zabytków już w 1965 roku. Warszawskie place chronione są najczęściej poprzez wpis do rejestru zabytków większego założenia urbanistycznego, którego są częścią. Niektóre objęte są nawet „podwójną” ochroną, jak plac Konstytucji, który chroniony jest wpisem do rejestru jako fragment Marszałkowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej oraz jako plac sam w sobie, widniejący w gminnej ewidencji zabytków. Inną formą ochrony konserwatorskiej może być wyznaczenie tak zwanej strefy ochrony konserwatorskiej w planie miejscowym, w ramach której opisane są najczęściej dozwolone sposoby ingerowania w substancję zabytkową.