
Warszawa jest miastem rozproszonym, które wciąż przekracza swoje granice i szuka nowych centrów. Zaczęło się od Nowego Miasta.
Na przełomie XIV i XV wieku obok istniejącego miasta, za linią murów obronnych, przy głównym trakcie do Zakroczymia powstała Nowa Warszawa, jak, nie przymierzając, Nowa Huta obok Krakowa. W tamtym czasie Warszawa za sprawą księcia Janusza stała się stolicą niezależnego i bogatego Księstwa Mazowieckiego. Gdy jej ograniczony murami warownymi obszar zaczął wyczerpywać możliwości wzrostu, powstało nowe miasto, mające własne regulacje prawne, własnego wójta, ratusz i rynek. Nowa Warszawa obok Warszawy – dwa miasta sąsiadujące przez Barbakan.
Warszawę od Nowego Miasta odróżniał rynek – w nowym założeniu urbanistycznym aż 2,5 razy większy od starego. Wiele wskazuje na to, że to właśnie on był głównym powodem powstania Nowego Miasta. Był nie tylko pojemniejszy i bardziej dostępny (leżał poza szczelnymi granicami miejskimi), lecz także objęty nowym prawodawstwem, a zatem mógł ustalać własne reguły.
Przed II wojną światową Rynek Nowego Miasta otoczony był kamienicami wybudowanymi w ciągu całego XIX wieku, czego skutkiem był spory chaos wizualny – proste kamienice „z katalogu” stały obok budynków łączących cechy dawnych epok architektonicznych, wystające ponad dachy innych domów kamienice z wywołującymi oczopląs zdobieniami sąsiadowały z parterową zabudową. Ten typ miasta nie interesował architektów połowy XX wieku.
Rynek Nowego Miasta, wcześniej zróżnicowany pod względem wysokości, szerokości i stylistyki fasad, został – podobnie jak Mariensztacki – zreinterpretowany. Za jego najbardziej wartościowy obiekt uznano kościół klarysek zaprojektowany przez zasłużonego dla Warszawy architekta Tylmana Gamerskiego, a oprawę architektoniczną placu stworzono właściwie od nowa, w osiemnastowiecznym kostiumie.
W odróżnieniu od Mariensztatu Rynek Nowego Miasta dobrze funkcjonował po wojnie jako przestrzeń publiczna – działo się tak za sprawą modnych kawiarni, a przede wszystkim kina Wars (1956–2004), lubianego ze względu na ambitny i ciekawy program, ale także położenie w sąsiedztwie mało eksponowanego i nieco tajemniczego placu.
W związku z budynkiem kina od ponad dekady ten senny ryneczek jest areną sporu, w którym biorą udział mieszkańcy Warszawy, działacze miejscy, opinia publiczna, władze miasta, Rada Warszawy, firmy deweloperskie i artyści – ale to już zupełnie inna, współczesna historia.
Paweł Brylski, 2017
| powierzchnia placu (ha) | 0.75 |
| liczba drzew | 38 |
| powierzchnia okapu – szerokość koron drzew (m²) | 551 |
| powierzchnia biologicznie czynna bez wody (m²) | 581 |
| nawierzchnia przepuszczalna (m²), czyli powierzchnia biologicznie czynna + nawierzchnia umożliwiająca przesiąkanie wody (gruntowa, żwirowa etc.) | 581 |
| woda dynamiczna | studnia z „panną z jednorożcem” |
| retencja wody | typowa instalacja, kratki ściekowe |
| dominanty | kościół Sakramentek |
| latarnia „Agrykola” | 14 dwuramiennych, 7 jednoramiennych mocowanych do elewacji |
| neony | 1 |
| nazwy ulic dochodzących do placu | Kościelna Freta Stara |
| rodzaje nawierzchni jezdni | bruk |
| rodzaje nawierzchni chodników | kostka brukowa |
| liczba artystycznych vlepek | 0 |
| liczba pomników | 2 |